Polisolokaty przez wiele lat były jednym z popularniejszych produktów inwestycyjnych oferowanych przez firmy ubezpieczeniowe. Promowane jako bezpieczna i zyskowna opcja na pomnażanie oszczędności, okazały się jednak bardziej skomplikowane, a dla wielu osób wręcz kosztowne. Dziś wiele osób zadaje sobie pytanie, czym właściwie są polisolokaty i dlaczego są uznawane za mniej korzystne rozwiązanie niż początkowo zakładano.

Co to jest polisolokata?

Polisolokata to produkt finansowy łączący w sobie elementy ubezpieczenia na życie oraz inwestycji. Klient podpisuje umowę z firmą ubezpieczeniową, w której zobowiązuje się do opłacania składek. Część z tych składek przeznaczona jest na pokrycie składki ubezpieczeniowej, a reszta inwestowana jest w różne fundusze inwestycyjne. Polisolokata miała zapewniać ubezpieczenie na życie, a jednocześnie możliwość pomnożenia oszczędności poprzez inwestycje w fundusze.

Na pierwszy rzut oka brzmi to atrakcyjnie – zwłaszcza gdy słyszymy obietnice wysokich zysków z inwestycji. Jednak z biegiem czasu okazało się, że polisolokaty mogą być bardziej pułapką niż opłacalnym rozwiązaniem.

Jak działa polisolokata?

W ramach polisolokaty, klient wpłaca określoną kwotę do firmy ubezpieczeniowej. Wartość tej składki jest dzielona na dwie części: jedna z nich jest przeznaczana na ubezpieczenie na życie, a druga inwestowana w fundusze. Ubezpieczyciele obiecują, że środki z inwestycji będą rosły, dając klientowi możliwość uzyskania zysków.

Problem pojawia się, gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie opłaty, które są związane z tym produktem. Choć część składek jest inwestowana, to po drodze płacimy wysokie koszty administracyjne, opłaty za zarządzanie funduszami, a także inne ukryte koszty. Dodatkowo, polisolokaty są zazwyczaj umowami długoterminowymi, a klienci, którzy decydują się na wcześniejsze ich rozwiązanie, muszą liczyć się z dużymi opłatami likwidacyjnymi.

Dlaczego polisolokaty mogą być niekorzystne?

  1. Ukryte koszty – Polisolokaty często zawierają opłaty, które nie są od razu widoczne dla klienta. Chodzi m.in. o koszty administracyjne i prowizje, które mogą znacznie obniżyć rzeczywisty zysk z inwestycji.
  2. Niskie zyski – Choć polisolokaty miały obiecywać wysokie stopy zwrotu, w rzeczywistości inwestycje nie zawsze przynoszą oczekiwane efekty. Często zyski są niewielkie lub wręcz zerowe, a opłaty związane z produktem sprawiają, że klient zamiast zarobić – traci.
  3. Opłaty likwidacyjne – Jednym z najczęstszych zarzutów wobec polisolokat są wysokie opłaty, które należy uiścić w przypadku wcześniejszej rezygnacji z umowy. Klienci, którzy chcą wycofać swoje pieniądze przed upływem ustalonego terminu, są obciążani kosztami, które mogą wynosić nawet kilkanaście procent wpłaconych składek.
  4. Trudność w zrozumieniu produktu – Polisolokaty są często skomplikowane, a klienci nie zawsze rozumieją, w jakie instrumenty inwestycyjne trafiają ich pieniądze. Ubezpieczyciele nie zawsze szczegółowo informują o tym, jakie ryzyko wiąże się z takimi inwestycjami.

Co robić, jeśli masz polisolokatę?

Jeśli masz polisolokatę i czujesz, że nie spełnia ona Twoich oczekiwań lub czujesz się oszukany przez ubezpieczyciela, masz kilka opcji:

Polisolokaty miały być alternatywą dla tradycyjnych lokat bankowych i sposobem na oszczędzanie i inwestowanie. Jednak ich skomplikowana struktura, ukryte opłaty i często znikome zyski sprawiły, że wielu konsumentów czuje się oszukanych. Jeśli masz polisolokatę, warto dokładnie przeanalizować warunki umowy i zastanowić się, czy nie lepiej poszukać bardziej przejrzystych i korzystnych produktów finansowych.

Masz polisolokatę i czujesz się poszkodowany? Zgłoś się do nas! Nasza kancelaria pomoże Ci odzyskać utracone pieniądze i walczyć o Twoje prawa. Skontaktuj się z nami już dziś i dowiedz się, jak możemy Ci pomóc!